piątek, 4 października 2019

Łysiczka lancetowata i psylocybina w postępowaniu onkologicznym



Jest grzybem psylocybinowym z rodziny podziemniczkowatych (Hymenogastraceae). Występuje niemal w całej Europie, również w Polsce, choć dawniej występował w naszym kraju częściej. Jego siedliskiem są pastwiska, łąki, podmokłe polany, przydroża, obrzeża zarośli, łąk i lasów. Owocniki pojawiają się pojedynczo lub w grupach od sierpnia do października lub listopada, zależnie od warunków pogodowych. Grzyby psylocybinowe zostały na jakiś czas wyklęte z nauki z powodu działania jakie wywoływały u ludzi, które nie do końca zrozumiane, zostało sklasyfikowane jako efekt psychozomimetyczny. Była to błędna klasyfikacja. Współczesne badania rozwiewają wiele wątpliwości co do działania grzybów psylocybinowych i zawartej w nich psylocybiny. Po latach przestarzałych informacji i błędnych danych powielanych w literaturze fachowej, psylocybina powraca do świata nauki i robi to w wielkim stylu. Psylocybina to związek z grupy tryptamin. Jej pełna nazwa to 4-PO-DMT (4-fosforyloksy-dimetylotryptamina). Jest agonistą receptorów serotoninowych, metabolizowana w ustroju człowieka do psylocyny (4-HO-DMT = 3-(2-dimetyloaminoetylo)-4-hydroksyindol), podnosi poziom serotoniny w układzie nerwowym. Działa przeciwdepresyjnie, wyciszająco, obniża aktywność ciała migdałowatego, pobudza neurogenezę w hipokampie, a także wywołuje efekt przeciwmigrenowy i przeciwbólowy. W większych dawkach indukuje stany transowe, doznania mistyczne i poważne zmiany w świadomości ludzkiej. Dla wielu osób są to doznania religijne lub ponadreligijne. Grzyby psylocybinowe używane były od tysięcy lat przez rdzenną ludność obu Ameryk, a także niemal wszystkich innych kontynentów, na jakich występują. Po izolacji psylocybiny w laboratoriach Sandoza w 1958 roku i jej opisaniu przez Alberta Hoffmana, substancja ta używana była w kręgach akademickich jako fantasticum, czyli substancja pobudzająca aktywność zmysłową. W latach 60-tych trzech naukowców na Uniwersytecie Harvarda w Cambridge uruchomiło kilka programów badawczych, w których brali udział naukowcy i studenci, na których badano efekty działania LSD i psylocybiny. Eksperymenty zostały po pewnym czasie przerwane przez władze uczelni, ponieważ badania przeprowadzane z początku w kręgu akademickim, utraciły swoją naukową formę, ponieważ zmieniły się w imprezy, a nawet rytuały z udziałem LSD. Używanie LSD do podróżowania po zmysłowych, wewnętrznych, kolorowych światach robiło zawrotną karierę wśród młodzieży akademckiej i szybko rozszerzało się na inne uczelnie. Ostatecznie rząd z obawy o rozprzestrzeniające się zwyczaje używania substancji psychodelicznych, wpisał LSD, psylocybinę i wiele innych substancji na listę środków zakazanych, nie mających żadnych terapeutycznych właściwości.

Nie da się jednak ukryć, że wielka moda na zażywanie substancji z grupy fantasticum miała duży wpływ na ludzkość w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych, a także późniejszych. Naukowcy i inżynierowie stosowali umiarkowane dawki tych substancji zgodnie z metodologią naukową i dokonywali ciekawych odkryć. W Dolinie Krzemowej popularny stał się microdosing, czyli stosowanie mikrodawek (na granicy wzbudzenia doświadczenia psychodelicznego) LSD lub psylocybiny w celu pobudzenia kreatywności, pomysłowości i zwiększenia balansu chemicznego w mózgu. W zaprojektowanie internetu, procesorów i systemów informatycznych, a także rozwoju nowych gałęzi nauk w biologii i medycynie, substancje te miały swój udział. Mimo wszystko przez długie lata ciążyło na nich jarzmo szkodliwych środków imitujących psychozę. Dlatego dopiero od niedawna psylocybina, a także LSD powraca do laboratoriów i na uniwersytety, gdzie w rygorystycznych badaniach, poznajemy ich dokładne i specyficzne działanie na ludzki organizm, a w szczególności układ nerwowy. Łysiczka lancetowata jest pod względem zasobności psylocybiny trzecim gatunkiem psylocybinowym na świecie (0,98% w owocnikach).

Dzięki nowoczesnym danym z badań nad psylocybiną Uniwersytetu Kalifornijskiego, Uniwersytetu Johna Hopkinsa, Instytutu Hefftera, a także Imperial College of London, wiemy więcej na temat działania tego związku na człowieka. Przede wszystkim podana przez profesjonalistów i w odpowiedniej dawce ma zdolność do hamowania objawów choroby w depresji opornej na konwencjonalne leczenie. Umożliwia pacjentom głęboką autoterapię, czyli wewnętrzną integrację traum, niezdrowych mechanizmów psychicznych, uzależnień i lęków. Często oznacza to ustanie objawów depresji nawet kilka tygodni lub miesięcy. Z kolei u zdrowych ludzi wywołuje znaczące doświadczenia mistyczne. Psychofarmakolog Roland Griffiths (John Hopkins University) zapoczątkował współczesne badania nad wpływem psylocybiny na zdrowych ludzi w kontrolowanych warunkach. Okazało się, że zażycie substancji stało się dla uczestników eksperymentu jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu. W większości były to doświadczenia katalizujące pozytywne zmiany w ich życiu. Wpływ psylocybiny zbadano w 2 i 14 miesięcy od chwili zażycia i u 2/3 badanych odnotowano trwałe pozytywne skutki w postaci poprawy jakości egzystencji i czerpanej z niej satysfakcji. Przebadano 150 ochotników w 350 eksperymentach klinicznych z podwójną ślepą próbą. 70% uczestników oceniło doświadczenie jako jedne z najważniejszych w ich życiu, porównywalne lub silniejsze niż narodziny dziecka.  Dlaczego piszę o psylocybinie i łysiczce lancetowatej w kontekście nowotworów? Dlatego, że nowotwór to nie tylko ciężka choroba, która może doprowadzić do śmierci, genetyczne zaburzenie wzrostu, które leczy się chemioterapeutykami, fitoterapeutykami lub radioterapią. To również choroba, która dotyka sfery mentalnej człowieka i wpływa na postrzeganie rzeczywistości, pogarszając jakość życia w ciele. Psylocybina bierze udział w coraz większej liczbie badań nad jej wpływem na pacjentów w różnych stadiach choroby nowotworowej.
Badania na uniwerku Johna Hopkinsa pokazały, że sesje z psylocybiną pod nadzorem profesjonalistów potrafią wywołać spektakularne efekty na życia pacjentów.
Diagnoza nowotworu często łączy się z poważnymi zmianami w życiu pacjenta. Oprócz fizjologicznych aspektów choroby, dochodzą czynniki psychologiczne, przede wszystkim lęki egzystencjalne, strach przed śmiercią, depresja i izolacja. W zaawansowanych stadiach choroby nowotworowej psychiczne samopoczucie pacjenta jest najczęściej w tragicznej kondycji. Od lat 50-tych do wczesnych 70-tych prowadzono badania nad wykorzystaniem substancji psychodelicznych w leczeniu różnych zaburzeń mentalnych. Psylocybina okazała się niezwykle skuteczną substancją kiedy zaczęto podawać ją pacjentom w różnych stadiach chorób nowotworowych. W jednym z pilotażowych badań tego typu z 2011 roku psylocybinę w ściśle kontrolowanych, szpitalnych warunkach podano 12 pacjentom z zaawasowanym rakiem oraz zdiagnozowanymi (wg DSM-IV) zaburzeniami na tle stresowym i lękowym w podwójnej, randomizowanej ślepej próbie z niacyną jako placebo. Wszyscy uczestnicy badania zostali szczegółowo zmierzeni pod kątem pomiarów psychologicznych, a także funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego. Pacjenci, którzy przyjęli psylocybinę odnotowali znaczące polepszenie nastroju, zmniejszenie lęku, pozytywną derealizację, pozytywną depersonalizację, ułatwione wydobywanie engramów z pamięci, a także swobodniej działającą wyobraźnię. Metodologia badań pozwalała pacjentom w spokoju i bezpieczeństwie przeżywać doświadczenie, dzięki czemu mieli dobre warunki do głębokiej wewnętrznej podróży. Każdy przeżywał ją na swój, szczególny sposób, ale były elementy powtarzalne. Przede wszystkim pacjenci dokonywali wglądów na temat swojej choroby, jak wpłynęła ona na życie zarówno ich, jak i najbliższych - rodzinę, związki i przyjaciół. Pacjenci odczuwali głęboką empatię wobec bliskich, którzy częstokroć również mocno przeżywają chorobę pacjenta. Głębia doświadczenia psylocybinowego powodowała znaczącą redukcję lęku związanego z życiem i chorobą. Podobnie jak w dawnych badaniach, tak i w tym zaobserwowano, że im donioślejsze dla jednostki doświadczenie psychoduchowe, tym lepsze i dłużej trwające rezultaty terapii. Niemniej u większości pacjentów odnotowano poprawę większości wskaźników behawioralnych, a efekty skutkujące redukcją stresu i lęku utrzymywały się nawet kilka miesięcy po pojedynczej sesji. Kolejne badania na większych grupach śmiertelnie chorych pacjentów onkologicznych pokazały, że psylocybina może odegrać ogromną rolę w natychmiastowym i długotrwałym uwolnieniu pacjentów od obciążenia związanego z silnym stresem, lękiem, strachem przed śmiercią i objawów chronicznej depresji. Już po pojedynczej sesji (z dawkami 0,2-0,3 mg / kg) odnotowano stabilną poprawę funkcjonowania pacjentów onkologicznych. Ponad 80% uczestników tego typu badań pozytywnie zareagowało na sesje psylocybinowe, przejawiając istotne obniżenie strachu przed śmiercią, poprawę samopoczucia, większy optymizm i doświadczanie głębszego sensu życia. Zatem psylocybina w warunkach klinicznych zdała egzamin lepiej niż celująco. W terapie często zaangażowani byli również najbliżsi pacjenta, którzy również zauważali istotną różnicę w kondycji mentalnej pacjenta. Z racji uczestnictwa w eksperymentach osób w zaawansowanych stadiach chorób nowotworowych, większość z nich prędzej czy później umierała, ale efekt obniżający strach przed śmiercią, indukowany przez psylocybinę, wydawał się być dla nich bezcenny.
W jaki sposób dokładnie działa psylocybina, że wywołuje tak głębokie doświadczenia typu mistyczno-duchowego u ludzi, nadal pozostaje zagadką. Nowsze meta-analizy prac na temat receptorów serotoninowych sugerują, że doświadczenie psylocybinowe charakteryzuje się zwiększoną plastycznością odpowiedzi behawioralnej (zdolności do zmiany), ponieważ substancja ta używa toru sygnałowego 5-HT2AR, który umożliwia aktywne działanie wobec czynnika stresogennego, co oznacza, że pacjent w zmienionym stanie świadomości jest w stanie aktywnie pracować z treścią swojego podświadomego i świadomego umysłu, uwalniać zagnieżdżone tam traumy, nawyki, obciążenia epigenetyczne i w sposób bezkompromisowy przepracowywać je w stanie zwiększonej uważności, pogłębionej percepcji i obniżonej podatności na czynniki stresogenne. Dla porównania dane wskazują, że klasyczne antydepresanty SSRI, blokujące wychwyt serotoniny używają postsynaptycznego toru sygnałowego 5-HT1AR, który charakteryzuje się pasywną odpowiedzią behawioralną, czyli tolerowaniem czynnika stresogennego. Niestety w tym przypadku pacjent najczęściej nie jest w stanie wykonać autoterapii. Głębokie doświadczenie mistyczne wzbudzane m.in. przez psylocybinę wydaje się kluczowe dla osiągnięcia pomyślnych rezultatów. Mimo wszystko neurobiologiczny model redukcjonistyczny nie tłumaczy istoty doświadczeń, które przeżywają ludzie pod wpływem psylocybiny. Obecnie nadal nie wiemy czym dokładnie jest świadomość i dlaczego właściwie możemy jej doświadczać podczas ziemskiego życia w ludzkim ciele. 

W świecie nauki obowiązują obecnie dwa paradygmaty. Pierwszy to mechanistyczno-redukcjonistyczny neo-ateizm, który utrzymuje, że świadomość jest dziełem przypadku, żmudnych procesów ewolucyjnych i jest w swoim rdzeniu maszynowa, czyli odpowiednia złożoność systemu (w tym wypadku ludzkiego mózgu) sprawia, że jesteśmy zdolni do samorefleksji, jednak w esencji pozostajemy maszynami z jednostkami centralnymi potrafiącymi wykonywać odpowiednio dużo obliczeń, aby wzbudzać świadome doświadczenie w ciele. Drugi paradygmant to panpsychizm, który utrzymuje, że świadomość jest fundamentem czasoprzestrzeni, wbudowaną właściwością, dzięki której stabilizowane są stałe kosmologiczne, stałe wartości fizyczne, a także prawa natury, dzięki którym nasz Wszechświat wygląda właśnie tak, a nie inaczej i odzwierciedla się to ewolucyjnych mechanizmach ziemskiej biosfery. Istnieje wiele badań zgłębiających ten koncept coraz wnikliwiej. Obserwuje się, że nawet organizmy jednokomórkowe przejawiają jakiś poziom świadomości, podobnie rośliny, które są zdolne słyszeć, zapamiętywać informacje, uczyć się i w sposób inteligentny oraz dynamiczny reagować na otoczenie. Być może świadomość jest więc funkcją czasoprzestrzeni, przypominającą strumień częstotliwości, który każdy żywy organizm jest w stanie odbierać i przetwarzać zgodnie z możliwościami organizmów, którym dysponuje. Psylocybina ma w swojej strukturze dimetylotryptaminę (DMT), która jest jedną z najpotężniejszych substancji zmieniających świadomość. Eksperymenty na ludziach z użyciem DMT sugerują, że być może jest to jedna z substancji, która zmienia zakres odbieranych częstotliwości w strumieniu świadomości, odsłaniając niedostrzegalne na codzień własności strumienia (inne rzeczywistości zamieszkiwane przez inteligentne byty). Dlatego tak istotne jest kompleksowe poznanie sposobu działania takich substancji jak psylocybina na umysł człowieka, ponieważ kryje się w niej wysoki terapeutyczny potencjał, a także jedyne w swoim rodzaju narzędzie do badania jednej z największych tajemnic istnienia - świadomości. Na szczęście w planach są kolejne rygorystyczne badania naukowe substancji takich jak psylocybina, LSD, DMT, czy meskalina, łącznie z profesjonalną psychoterapią psylocybinową wraz z odpowiednim przeszkoleniem terapeutów. W Polsce łysiczka lancetowata oraz inne grzyby psylocybinowe na mocy przestarzałych, nieaktualnych i błędnych postanowień są wpisane na listę substancji zakazanych. Jednak na całym świecie toczy się dyskusja na temat dekryminalizacji wszystkich substancji psychoaktywnych lub chociaż naturalnych substancji psychodelicznych, ponieważ dotychczasowa polityka antynarkotykowa i pomoc ludziom uzależnionym wydaje się bezsensowna, gdyż wyrządza więcej szkód niż pożytku, generując przy tym olbrzymie koszty wykonawcze. W szczególności na sile przybiera powiększający się stale ruch naukowców, którzy żądają zmian w prawie i dopuszczenia takich substancji jak psylocybina do konwencjonalnej terapii medycznej.

Piśmiennictwo:
Griffiths RR, Richards WA, McCann U, Jesse R. Psilocybin can occasion mystical-type experiences having substantial and sustained personal meaning and spiritual significance. Psychopharmacology (Berl). 2006 Aug;187(3):268-83; discussion 284-92.

Griffiths RR, Johnson MW, Richards WA, Richards BD, McCann U, Jesse R. Psilocybin occasioned mystical-type experiences: immediate and persisting dose-related effects. Psychopharmacology (Berl). 2011 Dec;218(4):649-65. doi: 10.1007/s00213-011-2358-5.

Carhart-Harris RL, Roseman L, Bolstridge M, Demetriou L, Pannekoek JN, Wall MB, Tanner M, Kaelen M, McGonigle J, Murphy K, Leech R, Curran HV, Nutt DJ. Psilocybin for treatment-resistant depression: fMRI-measured brain mechanisms. Sci Rep. 2017 Oct 13;7(1):13187. doi: 10.1038/s41598-017-13282-7.

Charles S. Grob, MD; Alicia L. Danforth, MA; Gurpreet S. Chopra, MD; et al. Pilot Study of Psilocybin Treatment for Anxiety in Patients With Advanced-Stage Cancer.  Arch Gen Psychiatry. 2011;68(1):71-78. doi:10.1001/archgenpsychiatry.2010.116

Stephen Ross, Anthony Bossis, Jeffrey Guss, Gabrielle Agin-Liebes, Tara Malone, Barry Cohen, Sarah E Mennenga, Alexander Belser, Krystallia Kalliontzi, James Babb, Zhe Su, Patricia Corby, Brian L Schmidt. Rapid and sustained symptom reduction following psilocybin treatment for anxiety and depression in patients with life-threatening cancer: a randomized controlled trial. Journal of Psychopharmacology 2016, Vol. 30(12) 1165 –1180. DOI: 10.1177/0269881116675512

Roland R Griffiths, Matthew W Johnson, Michael A Carducci, Annie Umbricht, William A Richards, Brian D Richards, Mary P Cosimano, Margaret A Klinedinst. Psilocybin produces substantial and sustained decreases in depression and anxiety in patients with life-threatening cancer: A randomized double-blind trial. Journal of Psychopharmacology 2016, Vol. 30(12) 1181–1197. DOI: 10.1177/0269881116675513

Malone TC, Mennenga SE, Guss J, Podrebarac SK, Owens LT, Bossis AP, Belser AB, Agin-Liebes G, Bogenschutz MP, Ross S. Individual Experiences in Four Cancer Patients Following Psilocybin-Assisted Psychotherapy. Front Pharmacol. 2018 Apr 3;9:256. doi: 10.3389/fphar.2018.00256.

Natasha L. Mason, Elisabeth Mischler, Malin V. Uthaug & Kim P. C. Kuypers. Sub-Acute Effects of Psilocybin on Empathy, Creative Thinking, and Subjective Well-Being. Journal of Psychoactive Drugs. Pub 26.02.2019 / https://doi.org/10.1080/02791072.2019.1580804 

Ly C, Greb AC, Cameron LP, Wong JM, Barragan EV, Wilson PC, Burbach KF, Soltanzadeh Zarandi S, Sood A, Paddy MR, Duim WC, Dennis MY, McAllister AK, Ori-McKenney KM, Gray JA, Olson DE. Psychedelics Promote Structural and Functional Neural Plasticity. Cell Rep. 2018 Jun 12;23(11):3170-3182. doi: 10.1016/j.celrep.2018.05.022. 

Carhart-Harris RL, Nutt DJ. Serotonin and brain function: a tale of two receptors. J Psychopharmacol. 2017 Sep;31(9):1091-1120. doi: 10.1177/0269881117725915.