Jest
grzybem psylocybinowym z rodziny podziemniczkowatych (Hymenogastraceae).
Występuje niemal w całej Europie, również w Polsce, choć dawniej występował w
naszym kraju częściej. Jego siedliskiem są pastwiska, łąki, podmokłe polany,
przydroża, obrzeża zarośli, łąk i lasów. Owocniki pojawiają się pojedynczo lub
w grupach od sierpnia do października lub listopada, zależnie od warunków
pogodowych. Grzyby psylocybinowe zostały na jakiś czas wyklęte z nauki z powodu
działania jakie wywoływały u ludzi, które nie do końca zrozumiane, zostało
sklasyfikowane jako efekt psychozomimetyczny. Była to błędna klasyfikacja.
Współczesne badania rozwiewają wiele wątpliwości co do działania grzybów
psylocybinowych i zawartej w nich psylocybiny. Po latach przestarzałych
informacji i błędnych danych powielanych w literaturze fachowej, psylocybina
powraca do świata nauki i robi to w wielkim stylu. Psylocybina to związek z
grupy tryptamin. Jej pełna nazwa to 4-PO-DMT
(4-fosforyloksy-dimetylotryptamina). Jest agonistą receptorów serotoninowych,
metabolizowana w ustroju człowieka do psylocyny (4-HO-DMT =
3-(2-dimetyloaminoetylo)-4-hydroksyindol), podnosi poziom serotoniny w układzie
nerwowym. Działa przeciwdepresyjnie, wyciszająco, obniża aktywność ciała
migdałowatego, pobudza neurogenezę w hipokampie, a także wywołuje efekt
przeciwmigrenowy i przeciwbólowy. W większych dawkach indukuje stany transowe,
doznania mistyczne i poważne zmiany w świadomości ludzkiej. Dla wielu osób są
to doznania religijne lub ponadreligijne. Grzyby psylocybinowe używane były od
tysięcy lat przez rdzenną ludność obu Ameryk, a także niemal wszystkich innych
kontynentów, na jakich występują. Po izolacji psylocybiny w laboratoriach
Sandoza w 1958 roku i jej opisaniu przez Alberta Hoffmana, substancja ta
używana była w kręgach akademickich jako fantasticum, czyli substancja
pobudzająca aktywność zmysłową. W latach 60-tych trzech naukowców na
Uniwersytecie Harvarda w Cambridge uruchomiło kilka programów badawczych, w
których brali udział naukowcy i studenci, na których badano efekty działania
LSD i psylocybiny. Eksperymenty zostały po pewnym czasie przerwane przez władze
uczelni, ponieważ badania przeprowadzane z początku w kręgu akademickim, utraciły
swoją naukową formę, ponieważ zmieniły się w imprezy, a nawet rytuały z
udziałem LSD. Używanie LSD do podróżowania po zmysłowych, wewnętrznych,
kolorowych światach robiło zawrotną karierę wśród młodzieży akademckiej i
szybko rozszerzało się na inne uczelnie. Ostatecznie rząd z obawy o
rozprzestrzeniające się zwyczaje używania substancji psychodelicznych, wpisał
LSD, psylocybinę i wiele innych substancji na listę środków zakazanych, nie
mających żadnych terapeutycznych właściwości.
Nie
da się jednak ukryć, że wielka moda na zażywanie substancji z grupy fantasticum
miała duży wpływ na ludzkość w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych, a także
późniejszych. Naukowcy i inżynierowie stosowali umiarkowane dawki tych
substancji zgodnie z metodologią naukową i dokonywali ciekawych odkryć. W
Dolinie Krzemowej popularny stał się microdosing, czyli stosowanie
mikrodawek (na granicy wzbudzenia doświadczenia psychodelicznego) LSD lub
psylocybiny w celu pobudzenia kreatywności, pomysłowości i zwiększenia balansu
chemicznego w mózgu. W zaprojektowanie internetu, procesorów i systemów
informatycznych, a także rozwoju nowych gałęzi nauk w biologii i medycynie,
substancje te miały swój udział. Mimo wszystko przez długie lata ciążyło na
nich jarzmo szkodliwych środków imitujących psychozę. Dlatego dopiero od
niedawna psylocybina, a także LSD powraca do laboratoriów i na uniwersytety,
gdzie w rygorystycznych badaniach, poznajemy ich dokładne i specyficzne
działanie na ludzki organizm, a w szczególności układ nerwowy. Łysiczka lancetowata
jest pod względem zasobności psylocybiny trzecim gatunkiem psylocybinowym na
świecie (0,98% w owocnikach).
Dzięki
nowoczesnym danym z badań nad psylocybiną Uniwersytetu Kalifornijskiego,
Uniwersytetu Johna Hopkinsa, Instytutu Hefftera, a także Imperial College of
London, wiemy więcej na temat działania tego związku na człowieka. Przede
wszystkim podana przez profesjonalistów i w odpowiedniej dawce ma zdolność do
hamowania objawów choroby w depresji opornej na konwencjonalne leczenie.
Umożliwia pacjentom głęboką autoterapię, czyli wewnętrzną integrację traum,
niezdrowych mechanizmów psychicznych, uzależnień i lęków. Często oznacza to
ustanie objawów depresji nawet kilka tygodni lub miesięcy. Z kolei u zdrowych
ludzi wywołuje znaczące doświadczenia mistyczne. Psychofarmakolog Roland
Griffiths (John Hopkins University) zapoczątkował współczesne badania nad
wpływem psylocybiny na zdrowych ludzi w kontrolowanych warunkach. Okazało się,
że zażycie substancji stało się dla uczestników eksperymentu jednym z najważniejszych
wydarzeń w życiu. W większości były to doświadczenia katalizujące pozytywne
zmiany w ich życiu. Wpływ psylocybiny zbadano w 2 i 14 miesięcy od chwili
zażycia i u 2/3 badanych odnotowano trwałe pozytywne skutki w postaci poprawy
jakości egzystencji i czerpanej z niej satysfakcji. Przebadano 150 ochotników w
350 eksperymentach klinicznych z podwójną ślepą próbą. 70% uczestników oceniło
doświadczenie jako jedne z najważniejszych w ich życiu, porównywalne lub
silniejsze niż narodziny dziecka. Dlaczego
piszę o psylocybinie i łysiczce lancetowatej w kontekście nowotworów? Dlatego,
że nowotwór to nie tylko ciężka choroba, która może doprowadzić do śmierci,
genetyczne zaburzenie wzrostu, które leczy się chemioterapeutykami,
fitoterapeutykami lub radioterapią. To również choroba, która dotyka sfery
mentalnej człowieka i wpływa na postrzeganie rzeczywistości, pogarszając jakość
życia w ciele. Psylocybina bierze udział w coraz większej liczbie badań nad jej
wpływem na pacjentów w różnych stadiach choroby nowotworowej.
Badania na uniwerku Johna Hopkinsa pokazały, że sesje z psylocybiną pod nadzorem profesjonalistów potrafią wywołać spektakularne efekty na życia pacjentów. |
Diagnoza
nowotworu często łączy się z poważnymi zmianami w życiu pacjenta. Oprócz
fizjologicznych aspektów choroby, dochodzą czynniki psychologiczne, przede
wszystkim lęki egzystencjalne, strach przed śmiercią, depresja i izolacja. W
zaawansowanych stadiach choroby nowotworowej psychiczne samopoczucie pacjenta
jest najczęściej w tragicznej kondycji. Od lat 50-tych do wczesnych 70-tych
prowadzono badania nad wykorzystaniem substancji psychodelicznych w leczeniu
różnych zaburzeń mentalnych. Psylocybina okazała się niezwykle skuteczną
substancją kiedy zaczęto podawać ją pacjentom w różnych stadiach chorób
nowotworowych. W jednym z pilotażowych badań tego typu z 2011 roku psylocybinę
w ściśle kontrolowanych, szpitalnych warunkach podano 12 pacjentom z
zaawasowanym rakiem oraz zdiagnozowanymi (wg DSM-IV) zaburzeniami na tle
stresowym i lękowym w podwójnej, randomizowanej ślepej próbie z niacyną jako
placebo. Wszyscy uczestnicy badania zostali szczegółowo zmierzeni pod kątem
pomiarów psychologicznych, a także funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego.
Pacjenci, którzy przyjęli psylocybinę odnotowali znaczące polepszenie nastroju,
zmniejszenie lęku, pozytywną derealizację, pozytywną depersonalizację,
ułatwione wydobywanie engramów z pamięci, a także swobodniej działającą
wyobraźnię. Metodologia badań pozwalała pacjentom w spokoju i bezpieczeństwie
przeżywać doświadczenie, dzięki czemu mieli dobre warunki do głębokiej
wewnętrznej podróży. Każdy przeżywał ją na swój, szczególny sposób, ale były
elementy powtarzalne. Przede wszystkim pacjenci dokonywali wglądów na temat
swojej choroby, jak wpłynęła ona na życie zarówno ich, jak i najbliższych -
rodzinę, związki i przyjaciół. Pacjenci odczuwali głęboką empatię wobec
bliskich, którzy częstokroć również mocno przeżywają chorobę pacjenta. Głębia
doświadczenia psylocybinowego powodowała znaczącą redukcję lęku związanego z
życiem i chorobą. Podobnie jak w dawnych badaniach, tak i w tym zaobserwowano,
że im donioślejsze dla jednostki doświadczenie psychoduchowe, tym lepsze i
dłużej trwające rezultaty terapii. Niemniej u większości pacjentów odnotowano
poprawę większości wskaźników behawioralnych, a efekty skutkujące redukcją
stresu i lęku utrzymywały się nawet kilka miesięcy po pojedynczej sesji.
Kolejne badania na większych grupach śmiertelnie chorych pacjentów
onkologicznych pokazały, że psylocybina może odegrać ogromną rolę w
natychmiastowym i długotrwałym uwolnieniu pacjentów od obciążenia związanego z
silnym stresem, lękiem, strachem przed śmiercią i objawów chronicznej depresji.
Już po pojedynczej sesji (z dawkami 0,2-0,3 mg / kg) odnotowano stabilną
poprawę funkcjonowania pacjentów onkologicznych. Ponad 80% uczestników tego
typu badań pozytywnie zareagowało na sesje psylocybinowe, przejawiając istotne
obniżenie strachu przed śmiercią, poprawę samopoczucia, większy optymizm i
doświadczanie głębszego sensu życia. Zatem psylocybina w warunkach klinicznych
zdała egzamin lepiej niż celująco. W terapie często zaangażowani byli również
najbliżsi pacjenta, którzy również zauważali istotną różnicę w kondycji
mentalnej pacjenta. Z racji uczestnictwa w eksperymentach osób w zaawansowanych
stadiach chorób nowotworowych, większość z nich prędzej czy później umierała,
ale efekt obniżający strach przed śmiercią, indukowany przez psylocybinę,
wydawał się być dla nich bezcenny.
W
jaki sposób dokładnie działa psylocybina, że wywołuje tak głębokie
doświadczenia typu mistyczno-duchowego u ludzi, nadal pozostaje zagadką. Nowsze
meta-analizy prac na temat receptorów serotoninowych sugerują, że doświadczenie
psylocybinowe charakteryzuje się zwiększoną plastycznością odpowiedzi
behawioralnej (zdolności do zmiany), ponieważ substancja ta używa toru
sygnałowego 5-HT2AR, który umożliwia aktywne działanie wobec czynnika
stresogennego, co oznacza, że pacjent w zmienionym stanie świadomości jest w
stanie aktywnie pracować z treścią swojego podświadomego i świadomego umysłu,
uwalniać zagnieżdżone tam traumy, nawyki, obciążenia epigenetyczne i w sposób
bezkompromisowy przepracowywać je w stanie zwiększonej uważności, pogłębionej
percepcji i obniżonej podatności na czynniki stresogenne. Dla porównania dane
wskazują, że klasyczne antydepresanty SSRI, blokujące wychwyt serotoniny
używają postsynaptycznego toru sygnałowego 5-HT1AR, który charakteryzuje się
pasywną odpowiedzią behawioralną, czyli tolerowaniem czynnika stresogennego.
Niestety w tym przypadku pacjent najczęściej nie jest w stanie wykonać
autoterapii. Głębokie doświadczenie mistyczne wzbudzane m.in. przez psylocybinę
wydaje się kluczowe dla osiągnięcia pomyślnych rezultatów. Mimo wszystko
neurobiologiczny model redukcjonistyczny nie tłumaczy istoty doświadczeń, które
przeżywają ludzie pod wpływem psylocybiny. Obecnie nadal nie wiemy czym
dokładnie jest świadomość i dlaczego właściwie możemy jej doświadczać podczas
ziemskiego życia w ludzkim ciele.
W świecie nauki obowiązują obecnie dwa paradygmaty. Pierwszy to mechanistyczno-redukcjonistyczny neo-ateizm, który utrzymuje, że świadomość jest dziełem przypadku, żmudnych procesów ewolucyjnych i jest w swoim rdzeniu maszynowa, czyli odpowiednia złożoność systemu (w tym wypadku ludzkiego mózgu) sprawia, że jesteśmy zdolni do samorefleksji, jednak w esencji pozostajemy maszynami z jednostkami centralnymi potrafiącymi wykonywać odpowiednio dużo obliczeń, aby wzbudzać świadome doświadczenie w ciele. Drugi paradygmant to panpsychizm, który utrzymuje, że świadomość jest fundamentem czasoprzestrzeni, wbudowaną właściwością, dzięki której stabilizowane są stałe kosmologiczne, stałe wartości fizyczne, a także prawa natury, dzięki którym nasz Wszechświat wygląda właśnie tak, a nie inaczej i odzwierciedla się to ewolucyjnych mechanizmach ziemskiej biosfery. Istnieje wiele badań zgłębiających ten koncept coraz wnikliwiej. Obserwuje się, że nawet organizmy jednokomórkowe przejawiają jakiś poziom świadomości, podobnie rośliny, które są zdolne słyszeć, zapamiętywać informacje, uczyć się i w sposób inteligentny oraz dynamiczny reagować na otoczenie. Być może świadomość jest więc funkcją czasoprzestrzeni, przypominającą strumień częstotliwości, który każdy żywy organizm jest w stanie odbierać i przetwarzać zgodnie z możliwościami organizmów, którym dysponuje. Psylocybina ma w swojej strukturze dimetylotryptaminę (DMT), która jest jedną z najpotężniejszych substancji zmieniających świadomość. Eksperymenty na ludziach z użyciem DMT sugerują, że być może jest to jedna z substancji, która zmienia zakres odbieranych częstotliwości w strumieniu świadomości, odsłaniając niedostrzegalne na codzień własności strumienia (inne rzeczywistości zamieszkiwane przez inteligentne byty). Dlatego tak istotne jest kompleksowe poznanie sposobu działania takich substancji jak psylocybina na umysł człowieka, ponieważ kryje się w niej wysoki terapeutyczny potencjał, a także jedyne w swoim rodzaju narzędzie do badania jednej z największych tajemnic istnienia - świadomości. Na szczęście w planach są kolejne rygorystyczne badania naukowe substancji takich jak psylocybina, LSD, DMT, czy meskalina, łącznie z profesjonalną psychoterapią psylocybinową wraz z odpowiednim przeszkoleniem terapeutów. W Polsce łysiczka lancetowata oraz inne grzyby psylocybinowe na mocy przestarzałych, nieaktualnych i błędnych postanowień są wpisane na listę substancji zakazanych. Jednak na całym świecie toczy się dyskusja na temat dekryminalizacji wszystkich substancji psychoaktywnych lub chociaż naturalnych substancji psychodelicznych, ponieważ dotychczasowa polityka antynarkotykowa i pomoc ludziom uzależnionym wydaje się bezsensowna, gdyż wyrządza więcej szkód niż pożytku, generując przy tym olbrzymie koszty wykonawcze. W szczególności na sile przybiera powiększający się stale ruch naukowców, którzy żądają zmian w prawie i dopuszczenia takich substancji jak psylocybina do konwencjonalnej terapii medycznej.
W świecie nauki obowiązują obecnie dwa paradygmaty. Pierwszy to mechanistyczno-redukcjonistyczny neo-ateizm, który utrzymuje, że świadomość jest dziełem przypadku, żmudnych procesów ewolucyjnych i jest w swoim rdzeniu maszynowa, czyli odpowiednia złożoność systemu (w tym wypadku ludzkiego mózgu) sprawia, że jesteśmy zdolni do samorefleksji, jednak w esencji pozostajemy maszynami z jednostkami centralnymi potrafiącymi wykonywać odpowiednio dużo obliczeń, aby wzbudzać świadome doświadczenie w ciele. Drugi paradygmant to panpsychizm, który utrzymuje, że świadomość jest fundamentem czasoprzestrzeni, wbudowaną właściwością, dzięki której stabilizowane są stałe kosmologiczne, stałe wartości fizyczne, a także prawa natury, dzięki którym nasz Wszechświat wygląda właśnie tak, a nie inaczej i odzwierciedla się to ewolucyjnych mechanizmach ziemskiej biosfery. Istnieje wiele badań zgłębiających ten koncept coraz wnikliwiej. Obserwuje się, że nawet organizmy jednokomórkowe przejawiają jakiś poziom świadomości, podobnie rośliny, które są zdolne słyszeć, zapamiętywać informacje, uczyć się i w sposób inteligentny oraz dynamiczny reagować na otoczenie. Być może świadomość jest więc funkcją czasoprzestrzeni, przypominającą strumień częstotliwości, który każdy żywy organizm jest w stanie odbierać i przetwarzać zgodnie z możliwościami organizmów, którym dysponuje. Psylocybina ma w swojej strukturze dimetylotryptaminę (DMT), która jest jedną z najpotężniejszych substancji zmieniających świadomość. Eksperymenty na ludziach z użyciem DMT sugerują, że być może jest to jedna z substancji, która zmienia zakres odbieranych częstotliwości w strumieniu świadomości, odsłaniając niedostrzegalne na codzień własności strumienia (inne rzeczywistości zamieszkiwane przez inteligentne byty). Dlatego tak istotne jest kompleksowe poznanie sposobu działania takich substancji jak psylocybina na umysł człowieka, ponieważ kryje się w niej wysoki terapeutyczny potencjał, a także jedyne w swoim rodzaju narzędzie do badania jednej z największych tajemnic istnienia - świadomości. Na szczęście w planach są kolejne rygorystyczne badania naukowe substancji takich jak psylocybina, LSD, DMT, czy meskalina, łącznie z profesjonalną psychoterapią psylocybinową wraz z odpowiednim przeszkoleniem terapeutów. W Polsce łysiczka lancetowata oraz inne grzyby psylocybinowe na mocy przestarzałych, nieaktualnych i błędnych postanowień są wpisane na listę substancji zakazanych. Jednak na całym świecie toczy się dyskusja na temat dekryminalizacji wszystkich substancji psychoaktywnych lub chociaż naturalnych substancji psychodelicznych, ponieważ dotychczasowa polityka antynarkotykowa i pomoc ludziom uzależnionym wydaje się bezsensowna, gdyż wyrządza więcej szkód niż pożytku, generując przy tym olbrzymie koszty wykonawcze. W szczególności na sile przybiera powiększający się stale ruch naukowców, którzy żądają zmian w prawie i dopuszczenia takich substancji jak psylocybina do konwencjonalnej terapii medycznej.
Piśmiennictwo:
Griffiths
RR, Richards WA, McCann U, Jesse R. Psilocybin can occasion mystical-type
experiences having substantial and sustained personal meaning and spiritual
significance. Psychopharmacology (Berl). 2006 Aug;187(3):268-83; discussion
284-92.
Griffiths RR, Johnson MW, Richards WA, Richards BD, McCann U, Jesse R. Psilocybin occasioned mystical-type experiences: immediate and persisting dose-related effects. Psychopharmacology (Berl). 2011 Dec;218(4):649-65. doi: 10.1007/s00213-011-2358-5.
Carhart-Harris RL, Roseman L, Bolstridge M, Demetriou L, Pannekoek JN, Wall MB, Tanner M, Kaelen M, McGonigle J, Murphy K, Leech R, Curran HV, Nutt DJ. Psilocybin for treatment-resistant depression: fMRI-measured brain mechanisms. Sci Rep. 2017 Oct 13;7(1):13187. doi: 10.1038/s41598-017-13282-7.
Charles S. Grob, MD; Alicia L. Danforth, MA; Gurpreet S. Chopra, MD; et al. Pilot Study of Psilocybin Treatment for Anxiety in Patients With Advanced-Stage Cancer. Arch Gen Psychiatry. 2011;68(1):71-78. doi:10.1001/archgenpsychiatry.2010.116
Stephen Ross, Anthony Bossis, Jeffrey Guss, Gabrielle Agin-Liebes, Tara Malone, Barry Cohen, Sarah E Mennenga, Alexander Belser, Krystallia Kalliontzi, James Babb, Zhe Su, Patricia Corby, Brian L Schmidt. Rapid and sustained symptom reduction following psilocybin treatment for anxiety and depression in patients with life-threatening cancer: a randomized controlled trial. Journal of Psychopharmacology 2016, Vol. 30(12) 1165 –1180. DOI: 10.1177/0269881116675512
Roland R Griffiths, Matthew W Johnson, Michael A Carducci, Annie Umbricht, William A Richards, Brian D Richards, Mary P Cosimano, Margaret A Klinedinst. Psilocybin produces substantial and sustained decreases in depression and anxiety in patients with life-threatening cancer: A randomized double-blind trial. Journal of Psychopharmacology 2016, Vol. 30(12) 1181–1197. DOI: 10.1177/0269881116675513
Malone TC, Mennenga SE, Guss J, Podrebarac SK, Owens LT, Bossis AP, Belser AB, Agin-Liebes G, Bogenschutz MP, Ross S. Individual Experiences in Four Cancer Patients Following Psilocybin-Assisted Psychotherapy. Front Pharmacol. 2018 Apr 3;9:256. doi: 10.3389/fphar.2018.00256.
Natasha L. Mason, Elisabeth Mischler, Malin V. Uthaug & Kim P. C. Kuypers. Sub-Acute Effects of Psilocybin on Empathy, Creative Thinking, and Subjective Well-Being. Journal of Psychoactive Drugs. Pub 26.02.2019 / https://doi.org/10.1080/02791072.2019.1580804
Ly C, Greb AC, Cameron LP, Wong JM, Barragan EV, Wilson PC, Burbach KF, Soltanzadeh Zarandi S, Sood A, Paddy MR, Duim WC, Dennis MY, McAllister AK, Ori-McKenney KM, Gray JA, Olson DE. Psychedelics Promote Structural and Functional Neural Plasticity. Cell Rep. 2018 Jun 12;23(11):3170-3182. doi: 10.1016/j.celrep.2018.05.022.
Carhart-Harris RL, Nutt DJ. Serotonin and brain function: a tale of two receptors. J Psychopharmacol. 2017 Sep;31(9):1091-1120. doi: 10.1177/0269881117725915.
Griffiths RR, Johnson MW, Richards WA, Richards BD, McCann U, Jesse R. Psilocybin occasioned mystical-type experiences: immediate and persisting dose-related effects. Psychopharmacology (Berl). 2011 Dec;218(4):649-65. doi: 10.1007/s00213-011-2358-5.
Carhart-Harris RL, Roseman L, Bolstridge M, Demetriou L, Pannekoek JN, Wall MB, Tanner M, Kaelen M, McGonigle J, Murphy K, Leech R, Curran HV, Nutt DJ. Psilocybin for treatment-resistant depression: fMRI-measured brain mechanisms. Sci Rep. 2017 Oct 13;7(1):13187. doi: 10.1038/s41598-017-13282-7.
Charles S. Grob, MD; Alicia L. Danforth, MA; Gurpreet S. Chopra, MD; et al. Pilot Study of Psilocybin Treatment for Anxiety in Patients With Advanced-Stage Cancer. Arch Gen Psychiatry. 2011;68(1):71-78. doi:10.1001/archgenpsychiatry.2010.116
Stephen Ross, Anthony Bossis, Jeffrey Guss, Gabrielle Agin-Liebes, Tara Malone, Barry Cohen, Sarah E Mennenga, Alexander Belser, Krystallia Kalliontzi, James Babb, Zhe Su, Patricia Corby, Brian L Schmidt. Rapid and sustained symptom reduction following psilocybin treatment for anxiety and depression in patients with life-threatening cancer: a randomized controlled trial. Journal of Psychopharmacology 2016, Vol. 30(12) 1165 –1180. DOI: 10.1177/0269881116675512
Roland R Griffiths, Matthew W Johnson, Michael A Carducci, Annie Umbricht, William A Richards, Brian D Richards, Mary P Cosimano, Margaret A Klinedinst. Psilocybin produces substantial and sustained decreases in depression and anxiety in patients with life-threatening cancer: A randomized double-blind trial. Journal of Psychopharmacology 2016, Vol. 30(12) 1181–1197. DOI: 10.1177/0269881116675513
Malone TC, Mennenga SE, Guss J, Podrebarac SK, Owens LT, Bossis AP, Belser AB, Agin-Liebes G, Bogenschutz MP, Ross S. Individual Experiences in Four Cancer Patients Following Psilocybin-Assisted Psychotherapy. Front Pharmacol. 2018 Apr 3;9:256. doi: 10.3389/fphar.2018.00256.
Natasha L. Mason, Elisabeth Mischler, Malin V. Uthaug & Kim P. C. Kuypers. Sub-Acute Effects of Psilocybin on Empathy, Creative Thinking, and Subjective Well-Being. Journal of Psychoactive Drugs. Pub 26.02.2019 / https://doi.org/10.1080/02791072.2019.1580804
Ly C, Greb AC, Cameron LP, Wong JM, Barragan EV, Wilson PC, Burbach KF, Soltanzadeh Zarandi S, Sood A, Paddy MR, Duim WC, Dennis MY, McAllister AK, Ori-McKenney KM, Gray JA, Olson DE. Psychedelics Promote Structural and Functional Neural Plasticity. Cell Rep. 2018 Jun 12;23(11):3170-3182. doi: 10.1016/j.celrep.2018.05.022.
Carhart-Harris RL, Nutt DJ. Serotonin and brain function: a tale of two receptors. J Psychopharmacol. 2017 Sep;31(9):1091-1120. doi: 10.1177/0269881117725915.